Menu

Radioamatorski słownik
wyrazów bliskoznacznych i niecenzuralnych

Autor tekstu: Marcin SP5XMI
 
 A   B   C   D   E   F   G   H   I   J   K   L   M   N   O   P  Q   R   S   T   W   Z   Ż 
 

Karta QSL
Pocztówka, która służy niektórym krótkofalowcom do udowodnienia rodzinie, że oni nie oszukują i naprawdę się dowołali jakiegoś kraju na końcu świata. W drugą stronę jest to powierzchnia reklamowa wykorzystywana do promocji danej stacji nadawczej, a czasami także drukarni, która tę kartę wydrukowała.
 
Kilowat
Miara mocy stacji klasy   Big Gun. Powyżej kilku kilowatów sygnał nie staje się już wiele większy, rosną za to rachunki za energię elektryczną. W skrajnych przypadkach stopieniu ulega fider, czyli linia zasilająca antenę. W mniemaniu wielu hamsiaków nad Wisłą ten, kto nie ma kilowata, jest cieniasem.
 
Klaster
Źródło wszelkiego zła, które sprawia, że na każdego   deiksa rzuca się natychmiast włoska i hiszpańska zaraza, zasypując biednego operatora nawałem znaków.
 
Klub
Zebrało się kilku hamsiaków i założyli klub. Kiedyś była to jedyna droga do tego hobby, obecnie jest jedną z wielu. Jest to miejsce, w którym można się nauczyć podstaw operatorskich, samodzielnie nadawać pod znakiem klubowym i cieszyć się z każdej łączności pod okiem doświadczonego krótkofalowca. Niestety w części klubów, nawet przy młodzieży, nadal podstawowym sposobem przywitania jest 'kielonek za propagację' lub 'by antena dobrze dmuchała'. W tych klubach mają nadzwyczaj dobrą   propagację, także w zawodach krajowych. Według klubowiczów   Gruby Stefan wcale im przy tym nie pomaga. Zupełnie.
 
Klucz
Narzędzie tortur przy wojskowej nauce, w zastosowaniu amatorskim: kawał żelastwa, który za pomocą jednej lub dwóch dźwigni powoduje emisję   titawy. Bywa, że najbardziej z klucza cieszą się dzieciaki, bo mogą sobie popikać. Niekiedy nawet z sensem, co bywa solą w oku niektórych hamsiaków, którzy telegrafię dawno zapomnieli. Nastoletni miłośnicy radia albo ćwiczą jak wściekli, a potem nadają na kluczu szybciej niż myślą, albo nie mają klucza w ogóle, bo   transceiver podłączyli do komputera i traktują telegrafię jak jeszcze jedną emisję cyfrową. W obu przypadkach powodują wtedy ból egzystencjalny u tych starszych hamsiaków, którzy zapomnieli do czego służy klucz i przełącznik CW w transceiverze.
 
Kod Q
Tajemniczy szyfr, który na stałe wrósł w slang amatorski. Gdy hamsiak jedzie rano do QRLu, chce możliwie szybko pokonać QRB do niego, a tu jakiś patałach z dziwnymi QRA, na lewym pasie robi QRS i zajeżdża mu drogę, to zamiast QSP do policji, zamiast pospolitego „zjeżdżaj” lub wiązanki soczystych przekleństw, trzeba krzyknąć przez megafon krótkie QSY! Znaczy z grubsza to samo, ale jest elegancko.
 
Kontest
Wyścigi kto najszybciej wykrzyczy swoje five nine one seven four. Lub tak jakoś podobnie. Zwycięzca otrzymuje grawerton i psikacz, by naprawić zdarte gardło względnie rehabilitację nadgarstków. Rachunek za prąd przyjdzie później pocztą.
 
Krata
Solidna stalowa lub aluminiowa konstrukcja, na jej szczycie znajduje się przynajmniej jedna antena. Urządzenie znienawidzone przez sąsiadów, ale jest oczkiem w głowie prawdziwego   deiksmana. Ideał to 80m kraty w niebo, na górze szyk czterech pełnowymiarowych anten na krótkie, na dole dumny posiadacz, który nie rozumie, że dawno przekroczył górną granicę zdrowego rozsądku.
 
Kultowe radio
Kiedyś to było marzenie wielu polskich hamsiaków, np. FT101, seria Drake'a lub niezwykle rzadki u nas sprzęt marki Halicrafters. Do lat osiemdziesiątych w Polsce   transceivery wykonywało się samodzielnie, z trudno dostępnych podzespołów, bo mało kogo było stać na wydanie 800$ na sprzęt fabryczny – taka kwota odpowiadała wtedy dwuletnim zarobkom dobrego fachowca. Za kultowe radia uznaje się także coś, co działało nadzwyczaj dobrze i było solidnie zbudowane – u nas taką konstrukcją był lampowy transceiver SP5WW, a w USA – HW101, urządzenie do samodzielnego złożenia, które po uruchomieniu działało, i to naprawdę porządnie. Obecnie najbliżej do tej definicji zbliża się FT1000 - kiedyś było marzeniem, dziś można je kupić za sensowne pieniądze, a do tego nadal jest to bardzo dobre radio.
 
 
  Ham-ski humor
Free counters!